2.03.2015

Chleb


Od ponad czterech miesięcy, dwa razy w tygodniu, piekę chleb.
Oryginalny przepis pochodził z książeczki dołączonej do wypiekacza do chleba, ale jak zwykle czegoś dosypałam,
czegoś nie wrzuciłam do miski i w końcu powstał ostateczny przepis.
Oczywiście w trakcie szalonych eksperymentów odkryłam też inne wspaniałe smaki, ale to innym razem.



Nie jest to chleb na zakwasie, więc nie musimy go przygotowywać dzień wcześniej. Od momentu połączenia drożdży z wodą
i cukrem, cały proces produkcji chleba trwa ok 2 godzin. To akurat jest dużą zaletą, bo zazwyczaj przypominam sobie
o pieczeniu wieczorem, gdy zaglądam do chlebaka, a tam zastaję pustkę.


Składniki:
1 kg mąki 
(500 g pszennej, 400 g graham, 100 g kukurydzianej)
5 łyżek: płatków owsianych, siemienia lnianego
800 ml przegotowanej wody
4 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
7 g drożdży

Do miski wsypujemy drożdże,cukier, kilka łyżek mąki pszennej i tyle samo wody.
Mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Dodajemy pozostałe składniki, dokładnie mieszamy i gotowe ciasto wkładamy do foremek wyłożonych papierem.
Odstawiamy foremki w ciepłe miejsce. Gdy ciasto podwoi swoją objętość,
wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni (termoobieg) i pieczemy godzinę.
Po wyjęciu chleba z piekarnika, smarujemy wierzch wodą.

Przepis pozwala na zrobienie dwóch bochenków o wymiarach 32 x 12 x 8 cm.

świeżo po upieczeniu, o 23:00 w nocy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Deser mango z orzechową granolą

Nie wiecie co zjeść na drugie śniadanie? Sama zawsze byłam zwolennikiem kanapek

Archiwum